Fasola na dobre zadomowiła się w naszym domu, a ja z coraz większym zapałem odkrywam jej możliwości. Myślałam, że po ciastkach z fasoli nie jest w stanie mnie zaskoczyć, a jednak jej się udało!;) Zrobiłam kotleciki z fasoli adzuki. Jest to drobna, czerwona fasolka, doskonale znana w kuchni japońskiej i często wykorzystywana do przyrządzania słodyczy. Zawiera dużo białka i wszystkie aminokwasy, a także żelazo i wapń. Moje kotleciki były najprostsze z możliwych, oprócz fasoli zawierały płatki owsiane, cebulę, czosnek i przyprawy. Mnie przypominały w smaku... kotlety mielone!;) Polecam szczególnie na kolację lub lunch.
Składniki na 6 kotlecików:- 2 szkl. ugotowanej fasoli adzuki*
- 1 cebulka
- 1 ząbek czosnku
- sól
- 4 łyżki płatków owsianych górskich
- 1 jajko
- 2 łyżki oliwy
- ulubione przyprawy (użyłam pieprzu, chilli i mielonej kolendry)
Fasolę rozdrobnić za pomocą malaksera. Przełożyć do większej miski.
Cebulkę pokroić w kosteczkę i zeszklić na patelni, pod koniec dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i szczyptę soli.
W malakserze rozdrobnić płatki owsiane i dodać je do fasoli. Wbić jajko, dodać oliwę, przyprawy i cebulkę z czosnkiem. Wymieszać całość. Uformować kotleciki (konsystencja powinna być zwarta). Rozgrzać oliwę i smażyć kotlety po ok. 4-5 min. z każdej strony, na średnim ogniu.
Podawać np. z ćwiartką awokado i pomidorem obsypanymi zmielonym siemieniem lnianym i sezamem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz