W "Biedronce" trwa obecnie tydzień kuchni azjatyckiej, w związku z czym upolowałam w bardzo dobrej cenie tofu, sos sojowy oraz sos hoisin, którego nie miałam jeszcze okazji wypróbować. Obydwa sosy były doskonałym uzupełnieniem dzisiejszego obiadu, który był nie tylko smaczny, ale i zdrowy - całkowicie pozbawiony produktów pochodzenia zwierzęcego. Wykorzystałam zalegające w lodówce warzywa - zachęcam właśnie do użycia tego co nam zalega, zamiast ściśle trzymać się przepisu;)
Składniki na dwie porcje obiadowe:- 3/4 szkl. brązowego ryżu
- 2 garstki nerkowców
- 1/2 papryczki chilli
- 1 ząbek czosnku
- kawałek imbiru, wielkości 2-3 cm.
- 6 pieczarek
- 1 czerwona papryka
- 1 średnia cukinia
- 1/2 brokuła
- tofu
- 3 łyżki sosu sojowego
- 4 łyżki sosu hoisin
- sok z połowy cytryny
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 szkl. bulionu warzywnego
- 1 łyżka oleju sezamowego (można pominąć)
Ryż ugotować w proporcji 1:2 (1 porcja ryżu na 2 porcje wody).
Nerkowce kilka razy roztłuc z moździerzu (jeśli nie mamy moździerza można je z grubsza posiekać lub użyć w całości). Chilli drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, imbir zetrzeć na drobnej tarce. Pieczarki, paprykę i cukinię pokroić w dość drobną kostkę. Brokuła podzielić małe różyczki. Tofu pokroić w większą kostkę.
Na patelni rozgrzać chlust oliwy. Dodać 3/4 nerkowców (resztę zostawić do posypania gotowego dania), chilli, czosnek, imbir. Smażyć na małym ogniu, często mieszając. Po 1 min. dodać pieczarki, paprykę i cukinię. Wymieszać całość i smażyć przez ok. 3 min. W tym czasie przygotować sos: wymieszać wszystkie składniki w miseczce.
Do warzyw dodać różyczki brokuła oraz tofu i wlać sos. Wymieszać wszystko i gotować aż warzywa będą półmiękkie, ok. 2-3 min.
Na talerz wyłożyć porcję ryżu i warzyw, posypać całość pozostałymi nerkowcami. Jeść:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz