Nigdy nie byłam fanką selera naciowego w surowej postaci. Nie przekonywały mnie jego zdrowotne właściwości oraz niska kaloryczność, po prostu jego specyficzny smak był dla mnie zbyt intensywny. Sytuacja zmieniła się gdy spróbowałam połączenia jabłka, orzechów, żurawiny i właśnie selera! Efekt był tak pozytywnym zaskoczeniem, że od dwóch tygodni niemal codziennie na lunch jem właśnie tę sałatkę:) Przedstawione przeze mnie proporcje składników proszę traktować z przymrużeniem oka, bo sałatkę robi się na tzw. wyczucie, podyktowane własnymi upodobaniami;) Polecam na drugie śniadanie, lunch czy lekką kolację. Przygotowanie nie zajmie więcej niż kilka minut.
Składniki na 1 porcję:
- 6-7 lasek selera naciowego
- 1 jabłko
- garść orzechów włoskich
- garstka suszonej żurawiny
- ok. pół kubeczka jogurtu naturalnego (lub więcej, ma on za zadanie "skleić" składniki)
przetestowane - super :)
OdpowiedzUsuńAle się cieszę!:D
Usuń