O mnie

Witam! 

Kilka lat temu odkryłam, że gotowanie sprawia mi ogromną przyjemność. Było ono sposobem na odreagowanie stresu, zrelaksowanie się. Jeszcze większą radością były momenty, w których okazywało się, że moje nieśmiałe poczynania kulinarne sprawiają przyjemność moim bliskim! Dziś mogę powiedzieć, że interesuję się gotowaniem, jednak w ciągu ostatnich lat sposób przyrządzania potraw, a także świadomość żywieniowa mocno w moim przypadku ewoluowała.

Wierzę, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie oraz zdrowie, i że skutki codziennej diety ujawnią się nie od razu, ale za 10, 20, 30 lat. Tak więc, żeby dożyć sędziwego wieku, będąc w pełni sprawnym fizycznie i psychicznie, powinno się zwracać uwagę na to, co ląduje na naszych talerzach. Przekleństwem dzisiejszych czasów jest wylewające się jedzenie zewsząd: z telewizji, radia, internetu, ze sklepów. Reklamy wmawiają nam, że wszystko co tanie jest dobre i zdrowe. Stąd plaga np. otyłości, chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy. Z tego względu na blogu dominować będą przepisy opierające się w dużej mierze na produktach pochodzenia roślinnego. Mięsko pojawiać się będzie gościnnie. Warzywa, owoce, orzechy, strączki, zboża to produkty na których chcę się opierać.

Będę starała się również zachęcać do czytania etykiet, i tym samym dokonywania selekcji spośród dostępnych dziesiątek produktów jednego rodzaju na sklepowej półce. Okazuje, się że w sklepach, w których robimy codzienne zakupy, jak Lidl czy Biedronka, są produkty godne zastosowania i w takich samych cenach (lub niższych) co produkty o mniej pożądanym składzie. Dlatego, żeby móc dokonać odpowiedniego wyboru warto poszerzać swoją wiedzę z zakresu żywienia. Jestem osobą otwartą na wszelkie nowości dotyczące dietetyki, która jest dziedziną tak świeżą i nieukształtowaną, że ciężko nadążyć za zmieniającymi się opiniami nawet wśród fachowców, dlatego zachęcam do dzielenia się swoją wiedzą.

Mam nadzieję, że uda mi się pokazać, że unikanie produktów zwierzęcych, głównie mięsa, jest możliwe bez uszczerbku na naszych upodobaniach smakowych.

Celem prowadzenia tego bloga, jest pokazanie, że zdrowe jedzenie może być smaczne, kolorowe, apetyczne. Zachęcam do wprowadzania zmian stopniowo, bez drastycznych metod, pozwoli to przyzwyczaić się domownikom do innej diety, pomijając fazę buntu :) bo przecież chodzi o to, żeby naszych bliskich karmić z miłością ;)

Przepisy, które publikuję są albo autorskie, albo zapożyczone (wtedy powołuję się na źródło), albo zmodyfikowane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz