Nigdy nie byłam zwolenniczką omletów. Wydawały się trudne do zrobienia a i smak mnie nie zachwycał. Sytuacja się zmieniła diametralnie, kiedy postanowiłam dać im ostatnią szansę i wypróbowałam przepis Katie Quinn Davies. Rezultat przerósł moje oczekiwania, a mój mąż stwierdził, że woli omlety od jajecznicy! Ich dodatkową zaletą jest prostota wykonania.
Składniki na 1 omlet:
- kilka pieczarek, ok. 70 g*
- masło
- sól, pieprz
- 3 jajka
- 3 łyżki mleka
- garstka świeżego szpinaku*
- odrobina startego sera
Szpinak wypłukać i osuszyć.
Pieczarki pokroić w kosteczkę. Rozgrzać łyżeczkę masła na dużej patelni, dodać pieczarki, odrobinę je posolić i popieprzyć. Smażyć kilka minut aż zmiękną. Przełożyć je na talerz, patelnię przetrzeć ręcznikiem papierowym.
Jajka, mleko i szczyptę soli zmiksować na wysokich obrotach, aż masa się spieni (ok. 2 min.) Można również umieścić składniki w kielichu blendera i blendować pół minuty.
Na patelni rozgrzać łyżeczkę masła, wylać masę omletową. Na połowie umieścić szpinak, pieczarki i zetrzeć kawałek sera. Smażyć na małym ogniu. Gdy brzegi omletu zaczną się ścinać (brązowieć), delikatnie złożyć go na pół. Smażyć ok. minuty. Następnie obrócić na drugą stronę i smażyć tyle samo.
Zsunąć na talerz i od razu zjadać:)
*Lepiej nie dawać za dużo nadzienia do środka omletu, bo utrudni to jego przewracanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz