Pozostając w klimacie kulinariów wielkanocnych, polecam niezwykle smaczne i pachnące bułeczki! Dzięki temu, że są delikatnie słodkie i bardzo aromatyczne idealnie sprawdzą się podczas śniadania wielkanocnego. Ja zapakuję je również do koszyczka ze święconką jako odpowiednik babki:)
Składniki na 12 niewielkich bułeczek:- 40 g mąki (użyłam orkiszowej pełnoziarnistej)
- 200 g letniego mleka
- 0,5 łyżki cukru
- 7 g suchych drożdży (jedna paczuszka)
- 350 g mąki (użyłam orkiszowej i ryżowej)
- 4 łyżki masła o temp. pokojowej
- 1 jajko
- 1 łyżka cukru
- 1/3łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- zaczyn
- starta skóra z jednej cytryny (sparzonej wrzątkiem i wyszorowanej)
- 50 g rodzynek
- 1 jajko
Mąkę i masło zagnieść dłonią w dużej misce. Dodać jajko, cukier, przyprawy i wyrobić dłonią. Dodać cały zaczyn, skórkę z cytryny i rodzynki. Wyrabiać ciasto ok. 10 min. Ciasto powinno być elastyczne i łatwo odchodzić od dłoni. Miskę przykryć ściereczką i odstawić na 1 godz. Ciasto powinno znacznie urosnąć. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Zagnieść ciasto ponownie i formować bułeczki układając je na blaszce zachowując odstępy między nimi. Przykryć bułeczki ściereczką i odstawić na ok. 40 min., tak żeby podwoiły swoją objętość. Nagrzać piekarnik do 220 st. C. Przed pieczeniem posmarować bułeczki roztrzepanym jajkiem. Piec 15 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz