Co prawda już po Dniu Kobiet, jednak jeśli mamy wolny dzień lub choćby poranek tylko dla siebie, proponuję zrobić sobie niecodzienne śniadanie:) Pyszne, ciepłe, mało kaloryczne i bogate w białko - mini serniczki. Żeby było jeszcze ładniej i smaczniej, polecam udekorować je owocami. W sezonie letnim na pewno sprawdzi się powciskanie w masę, przed upieczeniem, truskawek czy malin. Poza sezonem można wierzch posmarować łyżeczką domowej konfitury. Ze względu na dużą ilość białka, polecam takie serniczki również osobom planującym intensywny wysiłek fizyczny. Samą masę robi się błyskawicznie, natomiast pieczenie zajmuje ok. 30 min.
- ok. 200 g twarogu
- 1 łyżka jogurtu
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka miodu/syropu daktylowego/cukru
- pół banana
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko (osobno białko i żółtko)
Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
W misce umieścić: twaróg, jogurt, mąkę, słodzik, banana i proszek do pieczenia i żółtko. Całość zblendować lub wymieszać widelcem do połączenia składników. W osobnej misce ubić białko, po czym dodać je do masy. Masę sernikową wylać do kokilek lub innego małego naczynia do zapiekania. Piec 25 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz